Ostatnia akcja w roku

Wojtka:
Na wstępie informuję że nie wymyśliłem tytułu scenariusza i kilku innych obiektów w
rozgrywce więc jestem otwarty na pomysły.
Ogólny zarys:
Jest grudzień 2020 roku. Ciągłe niepokoje w krajach arabskich w spowodowały w 2013
dużą migrację ludności z Afganistanu, Pakistanu, Iranu i innych a wraz z nimi Al-Kaidę oraz
talibów. Większość imigrantów osiedliła się w Europie w tym Polsce. Z początku żyli oni w
sąsiedztwie z rodowitymi Polakami jednak częste zamachy, strzelaniny, czy wręcz otwarte
bitwy, pacyfikowane przez Armię wywołały oburzenie wśród rdzennych mieszkańców
co z kolei spowodowało nadzwyczaj szybką reakcję polskiego rządu. W 2016 imigrantów
przesiedlono do specjalnych miast w których utworzono specjalne garnizony mające
zapewnić porządek w mieście, a pośród mieszkańców umieszczono agentów którzy zawczasu
dostarczali informacji o planowanych akcjach miejskich bojówek.
Niestety ostatnie doniesienia z Afganistanu i Iranu są bardzo niepokojące. Wojska
Amerykańskie dokonały bombardowań na 4 irańskie ośrodki szkoleniowe Al- Kaidy
znajdujące się obok meczetów pełnych ludzi. Niefortunnie 3 meczety zostały zniszczone w
trakcie bombardowań grzebiąc pod gruzami ok.1300 ludzi. Amerykanie wydali oficjalne
oświadczenie w którym przepraszają za ten nierozsądny akt oraz zobowiązali się do wsparcia
odbudowy zniszczonych meczetów i pomocy rodzinom ofiar. Mimo to w irańskich meczetach
mułłowie nawołują do dżihadu.
W Afganistanie po zestrzeleniu przez talibów wojskowego samolotu C-17 z brytyjskimi i
niemieckimi żołnierzami na pokładzie siły ISAF spacyfikowały kilkanaście wiosek z których
możliwe było wystrzelenie pocisku który trafił w samolot. Podobnie jak w Iranie z meczetów
dobiega nawoływanie do świętej wojny.
Oczywiście słuch o tych wydarzeniach dociera również do imigrantów którzy w swoich
miastach wywołują powstania. W jednym z nich- (tutaj nie wymyśliłem nazwy miasta)
znajdującym się w około 4 km od miasta Włodawa o godzinie 3.52 zostaje wysadzony
garnizon wojskowy wraz ze wszystkimi żołnierzami.. Możliwe też żę kilku znajduje się
w niewoli. W celu odbicia miasta i zakładników z rąk powstańców o godzinie 6.32 w
okolicy miasta lądują żołnierze GROM i 1 Pułku Specjalnego Komandosów. W całym kraju
ogłoszono stan wojenny.

Zakładam że na akcję przybędzie ok. 40- 50 osób. W scenariuszu dopuszczone jest użycie
pirotechniki, ewentualnych pojazdów. W grze nie ma respawnów, a medycy ( 1 na 5- 8 osób).
Dzielimy się na dwie mniej więcej równe drużyny: Komandosów i Powstańców. Wśród
powstańców jest jeden informator komandosów.

FAZA I czas trwania: 60 min; Komandosi zaczynają na polance w lesie, a Powstańcy na
skrzyżowaniu. Ta faza to potyczka na przedpolach miasta. Komandosi natrafiają na oddział
powstańców i wywiązuje się bitwa. Żeby nie trwało to w nieskończoność każdy może być
uzdrowiony tylko 3 razy. Powstańcy kiedy skończą mu się życia udaje się do miasta w
oczekiwaniu na fazę II, a komandosi do miejsca oznaczonego grubą niebieską linią. Po
zakończeniu walki przez jedną ze stron będzie ok.10 min czasu aby Wszyscy dotarli do
miejsc z których zaczynają fazę II.

FAZA II czas trwania: 60- 120 min; W czasie między fazami 4 osoby z oddziału
komandosów udają się bez broni na teren zniszczonego garnizonu. Mają one za zadanie
symulować żołnierzy z garnizonu którzy przeżyli wybuch ale są zasypani pod gruzami. W
tej fazie komandosi zaczynają z miejsca oznaczonego, a Powstańcy z budynku oznaczonego
czerwoną kropką. Zadaniem komandosów jest dotrzeć na teren zniszczonego garnizonu,
utrzymać teren przez 20 minut, zebrać ocalałych z wybuchu i ewakuować ich z powrotem

do miejsca w którym zaczynali komandosi, które posłuży za lądowisko dla śmigłowca
ewakuacyjnego. Zadaniem powstańców jest utrudnianie komandosom wykonania zadania.
Pomiędzy II a III fazą również będzie kilka minut na zajęcie pozycji.

FAZA III czas trwania 60-120 min; W czasie pomiędzy fazami jedna z osób z oddziału
komandosów udaje się do budynku oznaczonego zieloną kropką w celu odgrywania roli
zakładnika. Komandosi zaczynają z miejsca oznaczonego grubą czerwoną linią. Powstańcy
mogą znajdować się w każdym miejscu na terenie miasta. Komandosi maja za zadanie
zająć wszystkie budynki na terenie miasta w kolejności niebieskie (budynki mieszkalne),
zielony (ratusz), czerwony (meczet) oraz odbić zakładnika który może być przetrzymywany
w dowolnym miejscu na terenie fazy III. Powstańcy muszą odeprzeć atak i przystąpić do
kontrataku.

Saka:
ASG scenariusz (Red Sleigh Down)
Wprowadzenie:
24 grudnia 2011
Kilka dni wcześniej Święty Mikołaj otrzymuje wzruszajacy list od
małego chłopca, który pisze iż jego największym marzeniem jest by
ludzie z Iraku poznali smak świąt. Niewiele myśląc Święty leci do
Bagdadu niosąc arabą wigilijnego ducha. Przy pomocy świątecznych
czarów sprawł, że nad stolicą Iraku spadł śnieg. Jednak arabi nie są
zadowoleni widząc czerwonego komercjaliste na swoim niebie. O godzinie
22.38 fanatycy relijni stacjonujący w obozie, w lesie nieopodal Bagdadu
zestrzelili czerwone sanie. Słuch po Świętym zaginął. O godzinie 23.20
do amerykańskich sił zbrojnych stacjonujących w Bagdadzie przychodzi
komunikat o tym, że udało się ustalić iż terroryści porwali Mikołaja
i rozkaz odbicia go za wszelką cenę.
Dwie drużyny równe w liczbie i uzbrojeniu(+/-)
Żołnierze USA
Terroryści
Faza I
Żołnierze mają za zadanie odbić Mikołaja z rąk terrorystów i
doprowadzić go do ich bazy. Kompleks budynków (Bagdad) jest w ich
posiadaniu. Zadaniem terrorystów jest oczywiście udaremnić odbicie
zakladnika lub jego eliminacja jeżeli wydostanie się z ich obozu.
Mikołaj znajduje się w obozie terrorystów postawionym gdzieś w lasku.
Żołnierze znają obszar gdzie może znajdować się obóz jednak nie
znają dokładnej lokacji. Mikołaj nie może zginąć w trakcie
przemieszczenja z obozu do bazy (może zostać ranny) ale może brać
czynny udział w walce. Na wykonanie zadania żołnierze mają 40 minut.
Faza II
Niezależnie od tego czy Święty został odbity czy nie żołnierze muszą
odnaleźć jego zestrzelone sanie. W saniach znajduje się bowiem worek z
prezentami. Worek ten żołnierze muszą przenieść do swej bazy. Jednak
terroryści rownież polują na cenny wór i chcą przenieść go do
własnego obozu. W przeciwieństwie jednak do żołnierzy nie znają
dokładnego położenia sań a jedynie obszar na jakim się znajdują.
Osoba niosąca wór nie morz